Izotek - dzień 9
Dzień 9 przebiegł bezproblemowo że tak powiem.
Szczerze był dzień, w którym praktycznie w ogóle nie czułem, że zażywam izotek.
Twarz nawilżona idealnie, ręce też.
Jedynie usta ale też wystarczyło, że tylko raz posmarowałem pomadką.
Tak to naprawdę, nic więcej nie czułem.
Nie wiem czy kwestia przyzwyczajenia czy taka zmiana po prostu.
Ale no cóż, nie narzekam :)
Komentarze
Prześlij komentarz