Izotek - dzień 15
Dzisiejszy dzień bez niespodzianek
Usta, twarz - suche.
Oczy lekko wysuszone ale nie tak aby trzeba było je zakrapiać.
Kapeć w ustach jest, ale nawet nie tak duży jak już bywał. Ewentualnie to kwestia przyzwyczajenia.
Jedyne co dzisiaj zauważyłem, to fakt, że jestem nieco bardziej nerwowy.
Nie że wybucham czy coś, ale po prostu jakieś takie zirytowanie bardzo szybko mi przychodzi.
Prawdopodobnie to kwestia wolnego, nudnego i deszczowego dnia - heh, jesień w pełni.
Poza tym, mam wrażenie, że podskórne pryszcze, które parę dni temu o sobie dały znać, nagle poznikały.
Nie czuję ich za bardzo, a samych stanów zapalnych prawie już nie ma.
Komentarze
Prześlij komentarz