Izotek - dzień 37
Raczej nic nowego,
Cera coraz gorsza, ehhhh, no trochę to boli.
Wychodzą mi takie zbite gule, głównie na policzkach, trochę też na czole, w sumie tak jak przed kuracją, tylko w bardziej zmasowanej wersji.
Póki co, ani trochę się to nie goi, ani nie zmniejsza :c
Wczoraj już poczułem się lepiej, choróbka przeszła, na 100% izotek nie miał na to wszystko wpływu.
Raczej covid albo grypa.
Suchość - taka nijaka, tylko usta co jakiś czas trzeba nawilżyć.
Poza tym, nic się nie zmienia.
Komentarze
Prześlij komentarz