Izotek - dzień 49
Jak mówiłem tak zrobiłem,
W sobotę napisałem się winka, wytrawne, bo takie podobno najmniej szkodliwe.
Wypiłem całą butelkę 0,7 l, nie powiem bo wstawiłem się całkiem przyjemniej.
Najbardziej cieszy fakt, że nie bolała mnie głowa, ani generalnie nie miałem żadnych skutków ubocznych.
Następnego dnia miałem po prostu nieco bardziej wysuszone usta.
No może nie czułem się najlepiej, ale to głównie kwestia spania 4h.
Jak tak sobie podsumuje moje ostatnie wpisy, to strasznie nie dbam o sen :P
W przyszłym tygodniu, myślę, zrobię próby wątrobowe.
Nastrój generalnie mam dobry, może nawet bardzo dobry(?)
Największym ostatnio problemem jest krwawienie z nosa.
Codziennie praktycznie daje to o sobie znać.
Wczoraj wchodzę do pomieszczenia odebrać zdjęcia, podchodzę do stoiska i zaczyna mi się lać krew.
Zmiana temperatury i od razu wodospad.
Przerąbane.
No ale cóż poradzisz, mam tylko nadzieje, że na zajęciach mi się tak nie przytrafi.
Cały czas walczę też z zajadem.
Uwziął się skubany, pomimo że suplementuje drożdże + maść na zajady to ten twardo się trzyma.
Z pozytywów cera serio zaczyna się ogarniać.
Lewy policzek, może jeden pryszcz.
Prawy policzek, no jest jeszcze parę ale zmniejszają się, więc poprawa jest - właściwie to tylko jeden taki większy został.
Broda - takie jakieś resztki, ciężko to do końca pryszczem nazwać.
Czoło - najbardziej ostatnio zasypane, dzisiaj wygląda już nawet nawet.
Większość pryszczy pouciekało, nowych już za bardzo nie przyszło.
Także nie powiem, cieszy to, nawet bardzo.
Tym bardziej, że jeszcze 2 tygodnie temu miałem straszy wysyp i serio już miałem ochotę się załamać.
Jedynie co, to bardzo widoczne, mocno czerwone przebarwienia po nich zostają.
Ale zamówiłem maść, którą kiedyś używałem (z kurkumą) jeżeli moja izotekowa cera się z nią dogada, to powinno coś pomóc.
Dzisiaj będę testować.
A i właśnie, od jakiegoś tygodnia używam maści Centellasca i odnoszę wrażenie, że mogła niemało się przyczynić do uspokojenia stanu mojej cery.
No, całkiem spory update, ale możliwe, że będę nieco mniej regularny przez parę najbliższych dni - zobaczmy :)
Komentarze
Prześlij komentarz